Facebook jest jedną z najpopularniejszych platform na świecie. Każdego dnia gromadzi ponad 2 miliardy użytkowników. Z danych udostępnionych przez grupainfomax.com wynika, że obecnie w Polsce z mediów społecznościowych korzysta ponad 27,5 mln osób, z czego 9 na 10 to właśnie użytkownicy FB. Jak myślisz, ilu Twoich klientów jest pośród nich?

Fanpage – specjalne narzędzie Facebooka

Według najnowszych badań, internauci na całym świecie korzystają równocześnie z wielu social mediów. Najpopularniejsze z nich to:

• Facebook,
• YouTube,
• WhatsApp,
• Instagram,
• Wechat,
• TikTok,
• Facebook Messenger,

z czego największą pod względem ilości użytkowników jest Facebook. Zawężając statystyki tylko dla naszego rynku krajowego, gromadzi on ponad 24 miliony potencjalnych konsumentów. Nic więc dziwnego, że wiele firm postanowiło wykorzystać te ogromne możliwości do realizacji swoich celów marketingowych.

W związku z tym FB stworzył specjalną strefę zwaną fanpage. Jest to profil firmowy umożliwiający komunikowanie się z obecnymi oraz przyszłymi klientami. Jak bardzo jest to przydatne narzędzie, niech przemówią kolejne statystyki opublikowane przez websiterating.com:

• na Facebooku jest obecnych ponad 200 milionów firm;
• 3 miliony firm aktywnie reklamuje się na FB;
• na fanpage’u jest ponad 60 milionów stron biznesowych.

Czy Facebook to na pewno miejsce dla Twojej marki?

Nie ma najmniejszej wątpliwości, że prowadząc dzisiaj jakikolwiek biznes, obecność na FB jest po prostu obowiązkowa. Bez zgromadzenia i zaangażowania fanów Twojej marki nie ma szans na skuteczne działania marketingowe. Ryby należy łowić tam, gdzie się gromadzą, a te statystyki właśnie o tym nam mówią. Problem w tym, że tam gdzie jest dużo ryb, tam też jest wielu rybaków. Jak więc przebić się przez gąszcz „zanęconych” informacji, kiedy statystyczny użytkownik social mediów poświęca na zapoznanie się z nimi tylko 8 sekund!

Strategia związana z profilem na Facebooku

Może zacznijmy od początku. Czym tak naprawdę jest post na FB? Jest to publikacja treści, która może przybrać różne formy. Może to być zdjęcie, grafika, wideo, opis lub różne ich wspólne warianty. Możliwości jest bardzo dużo, ale to, kiedy post staje się angażującym, nie jest dziełem przypadku. Bardzo ważne jest opracowanie konkretnej strategii działania, którą później będzie należało konsekwentnie i systematycznie realizować. Dobrze przygotowany plan jest niezbędny do zachowania spójności przekazu. Musimy więc co najmniej:

• zdefiniować grupę odbiorczą;
• określić formę komunikacji;
• ustalić częstotliwość publikacji.

Pamiętajmy, że zaangażowanie klienta – naszego fana, jest pewnym procesem, który powinien przynieść owoce w postaci wzrostu jego zainteresowania i zaufania do naszej marki, jego lojalności i rekomendacji. Strategia naszego działania musi być więc ukierunkowana na te cele.

Jak pisać dobre posty na Facebooku?

Mając odpowiednio przygotowany plan działania można przystąpić do tworzenia świadomych, a więc z założenia atrakcyjnych postów. Nie ma jednak na nie doskonałej recepty. Dobre posty to przede wszystkim praca twórcza, uwzględniająca bieżące trendy, statystyki oraz działania konkurencji. W internecie jest bardzo dużo inspirujących blogów na temat skutecznych praktyk związanych z publikowaniem angażujących treści. Dobrze jest więc być z nimi na bieżąco, ponieważ trendy wraz z technologią szybko się zmieniają. Obserwujmy światowe marki, nawet te, nie związane z naszą branżą, które najczęściej kreują styl komunikowania się z klientem – czerpanie pomysłów od najlepszych nie jest żadną ujmą.

Podsumowanie – rola postów angażujących społeczność FB

Prowadzenie skutecznych działań marketingowych w internecie wymaga wiele pracy i sporo czasu. Publikacja angażujących postów na Facebooku jako fanpage to jeden z podstawowych elementów tych działań. Jeżeli chcemy, aby ludzie czytali nasze treści i reagowali na nie, musimy przede wszystkim działać świadomie, regularnie i zgodnie z zaplanowanymi założeniami. Dobrze jest trzymać się zasady „mów to, czego inni chcą słuchać, oraz tyle, ile masz do powiedzenia”.

Autor tekstu: Piotr Tustanowski